Emmanuel – Bóg z nami
Co oznacza imię Emmanuel
Jeżeli chodzi o argumentację trynitarzy, dotyczącą dogmatu o Trójcy, to pojawia się czasami argument dotyczący proroctwa Izajasza 7:14 o Immanuelu (BW) lub Emmanuelu jak przetłumaczono to imię w BWP.
„Pan sam ześle wam swój znak. Oto panna jest już brzemienna i porodzi wam syna i nada mu imię Emmanuel„.
W ewangelii Mateusza 1:23 (BW), słowa tego proroctwa odniesiono do Pana Jezusa.
„Oto panna pocznie i porodzi syna, i nadadzą mu imię Immanuel, co się wykłada: Bóg z nami„.
W spojrzeniu trynitarzy fakt, że Pismo Święte odnosi imię „Emmanuel” do Pana Jezusa, ma stanowić „silny dowód” poświadczający biblijny charakter dogmatów: „Trójca Święta” czy „Jezus jako Bóg Wcielony”.
Chodzi głównie o to, że imię Emmanuel tłumaczy się jako „Bóg z nami„, co ma sugerować, że Jezus jest tymże Bogiem, który zstąpił na ziemię.
Czy w oparciu o nauczanie Pisma Świętego takie wnioski są uzasadnione?
Na początek warto przypomnieć, że praktycznie wszystkie hebrajskie imiona coś oznaczały.
Imiona były często nadawane w związku z jakimś wydarzeniem lub sytuacją. Czasem miały zapowiadać rolę Boga w życiu danego człowieka. Kiedy indziej misję jaką ma dana osoba wypełnić.
W wielu imionach hebrajskich znajdujemy słowo Bóg, a nawet imię Boże JHWH. Dla przykładu imię Izajasz (Yesha’yahu) znaczy „YHWH jest zbawieniem”.
Nikt jednak z tego faktu nie wyciąga wniosku, że Izajasz jest Bogiem, a takich teoforycznych imion w Biblii jest bez liku.
Emmanuel w Izajasza 7:14
Nie wolno nam zapominać, że pierwotnie proroctwo o Emmanuelu (Immanuelu) spełniło się w czasach judzkiego króla Achaza.
Kim było to konkretne dziecko z proroctwa Izajasza 7:13-17? Większość biblistów jest zdania, że był nim syn Achaza, Ezechiasz.
Achaz był pełen wątpliwości co do słuchania proroków Boga, więc Bóg postanowił dać mu znak. Znak potwierdzający opiekę i pomoc Boga w grożącym Izraelowi niebezpieczeństwie.
Uczynił to ustami Izajasza, dając proroctwo o pojawieniu się Emmanuela.
W Izajasza 8:1-10 czytamy o tej Bożej obietnicy związanej z Emmanuelem. Jest to potwierdzeniem, że słowa „Bóg jest z nami” spełniły się na narodzie izraelskim.
„I wedrze się do Judy, zaleje i wzbierze, będzie sięgać aż do szyi, a rozpostarte jego skrzydła pokryją na całą szerokość twój kraj, o Immanuelu! […] Obmyślcie plan, lecz będzie on udaremniony, postanówcie coś – a to się nie stanie, gdyż z nami Bóg„. (Izajasza 8:8,10 BW)
Nie chodziło oczywiście o „Wcielenie Boga” w osobę „Emmanuela”, ale o spełnienie proroctwa mówiącego, że „Bóg jest z nimi”.
Jak widzimy Emmanuel to imię symboliczne, pokazujące, że Bóg jest Bogiem będącym w trudnych chwilach ze swoim ludem.
Na taki właśnie tok myślenia wskazuje proroctwo Izajasza, które powtórnie znalazło swoje większe spełnienie w osobie Pana Jezusa!
Tak jak w pierwotnym spełnieniu misji Emmanuela do jej realizacji nie było potrzeby, aby Bóg w jakiś nadzwyczajny sposób niejako „fizycznie” zjawiał się wśród swego ludu, tak też w szerszym spełnieniu tego proroctwa, analogicznie, Bóg nie „Wcielił się” w osobę Pana Jezusa pozaobrazowego Emmanuela.
Zastanów się, dlaczego w swych wnioskach trynitaryzm pomija pierwotne spełnienie proroctwa o Emmanuelu z Izajasza 7:14?
Bóg z nami
Posłannictwo Jezusa zostało potwierdzone przez Boga wieloma znakami. Pojawienie się Jezusa na ziemi było spełnieniem obietnicy przyjścia Mesjasza.
Czy ci, którzy uznali Jezusa za obiecanego Mesjasza, uznali, że zstąpił na ziemię sam Bóg? W Dziejach Apostolskich 2:22 czytamy:
„Izraelici, posłuchajcie mnie. Jezus z Nazaretu był człowiekiem, którego posłannictwo potwierdził sam Bóg przez to, że za Jego sprawą dokonał na waszych oczach wielu niezwykłych czynów, cudów i znaków, o czym sami dobrze wiecie.”
Bóg potwierdził, że był z Jezusem poprzez czynione przez niego cuda i znaki. To, że Bóg był z nim, jasno wynika również z Dziejów Apostolskich 10:38, co zaprzecza tezie, że Jezus był tymże Bogiem.
„O Jezusie z Nazaretu, jak Bóg namaścił go Duchem Świętym i mocą, jak chodził, czyniąc dobrze i uzdrawiając wszystkich opętanych przez diabła, bo Bóg był z nim„
Zwrot „Bóg był z nim” wskazuje, że dana osoba cieszy się Bożym uznaniem. Tak było z Dawidem, „z którym był Bóg” (2 Samuela 5:10). Tak było również z Józefem, o czym donoszą Dzieje Ap. 7:9 (BW) w słowach „…, ale Bóg był z nim„.
Cuda dokonywane przez Jezusa jasno pokazują, że cieszył się uznaniem, jak również bożym błogosławieństwem.
W ewangelii Jana 14:10 (BW) Jezus wyjaśnia, że to Ojciec poprzez niego działa, i w tym właśnie sensie jest z nim Bóg.
„Czy nie wierzysz, że jestem w Ojcu, a Ojciec we mnie? Słowa, które do was mówię, nie od siebie mówię, ale Ojciec, który jest we mnie, wykonuje dzieła swoje.
Tak jak starożytny typiczny Emmanuel z czasów króla Achaza wykonał swą misję, będąc „żywym dowodem” opieki Boga, tak samo jest z odniesieniem ewangelicznym Emmanuela do osoby Pana Jezusa!
Inne tytuły Jezusa
Warto zauważyć, że Emmanuel nie jest jedynym określeniem odnoszącym się do Chrystusa. Nowy Testament mówi o Jezusie: Baranek, Latorośl, Słowo Boże, jak również Lew z pokolenia Judy.
Wszystkie te określenia są symboliczne, tak jak symboliczne jest imię Emmanuel. Tak jak nikt podczas służby Jezusa nie nazywał Go Emmanuelem, tak również nikt nie mówił do niego Latorośl.
Nikt z Jego uczniów nie uważał, że Jezus jest wcielonym Bogiem. Wszyscy natomiast uważali, że to, co Jezus mówi, pochodziło od Boga. W takim właśnie znaczeniu Bóg był z nami, czyli ze swoim ludem.
Wnioski, jakie wyciągają z tego proroctwa trynitarze, są wyrywane z kontekstu i całkowicie nieuzasadnione. Jest to desperacka próba znalezienia czegokolwiek, co byłoby potwierdzeniem fałszywej nauki o Trójcy, jak również unii hipostatycznej.
Pomijam tu oczywisty fakt, że to proroctwo nie tyczy się trzech, ale dwóch osób.
Na koniec krótkie wyjaśnienie dotyczące tego, że w pierwotnym spełnieniu tego proroctwa matka Ezechiasza nie była dziewicą.
W Biblii hebrajskiej słowo panna z Izajasza 7:13 to „Alma”. Alma po hebrajsku niekoniecznie musi oznaczać dziewicę. Alma to raczej młoda kobieta, która jeszcze nie rodziła. W Biblii Lubelskiej przetłumaczono to słowo na „młoda niewiasta„. W III w. p.n.e. żydowscy tłumacze Septuaginty oddali Alma przez greckie słowo „Parthenos„, oznaczające dziewicę. Takiego też słowa użył Mateusz w pierwszym rozdziale, a 23 wersecie swojej ewangelii.
Tak naprawdę to ten ewangelista w swojej ewangelii, jak nikt inny posługuje się starotestamentowymi proroctwami, jako zapowiedziami zrealizowanymi w życiu yios=syna. Mamy w jego ewangelii sześćdziesiąt pięć cytatów, oraz mnóstwo aluzji do ksiąg starotestamentowych. W tym dziesięć odwołań do nich, jako ich wypełnienie. W tym i Mt.1:21-23 „A stało się to wszystko, aby wypełniło się słowo powiedziane przez proroka”. W tym odniesienie do Iz.7:14 I tak naprawdę rozdz. 7:1-25 jest słowem [znakiem] skierowanym do konkretnej osoby w dawnych czasach. I… Czytaj więcej »
Oczywiście, można powiedzieć, że są to słowa wyrwane z kontekstu, jednak jak twierdzi zdecydowana większość egzegetów, bez istotnych zastrzeżeń nie można ich przypisać także do żadnej innej postaci, także ówczesnej. Więc myślę, że można stwierdzić, że wszystkie strony są pogodzone. Każda interpretuje jak chce.
Pozdrawiam
Witam Serdecznie.Dzisiaj trafiłem na Waszą stronę, i mam wyjaśnione dlaczego nie nadano na imię narodzonemu Mesjaszowi Emmanuel a Jehoszua (Jezus) Ew.Mat.1/22-24.Nikt mi nie potrafił odpowiedzieć nawet Gorzowskie Centrum Biblijne.Zadawałem sobie i innym to pytanie:Kto się pomylił prorok Izajasz czy anioł zwiastujący Mesjasza ? Dostawałem wymijające odpowiedzi o głębsze zbadanie nurtującego mnie pytania.Z całego serca Wam DZIĘKUJĘ i widzę że będę miał zajęcie na długi okres czasu by by przeanalizować wszystkie tematy na portalu.Pozdrawiam i życzę owocnej pracy na rzecz Prawdy… Czytaj więcej »
Kiedy czyta się takie wyjaśniania, z których przebija się duch prawdy, dają one wewnętrzny porządek i nie pozostawiają domysłów i niepokoju czy coś dobrze rozumiemy.
Na czym polegało zapewnienie „Bóg jest z nami” w czasie gdy rządził król Achaz i urodził się zapowiadany proroczo Emmanuel? Czytając Izajasza 8:1-10 nie mamy nawet cienia wątpliwości, że nie chodziło tu o jakieś „Wcielenie Boga w człowieka”! Zobacz werset 4 oraz 9,10. To nie była jakaś „ogólna” obietnica, na „kiedyś” czy „gdzieś” ale zanim dziecko nazwane Emmanuelem zacznie mówić : „mama” czy „tata”. Jedni wrogowie ludu Bożego mieli być pokonani przez innych i pewni siebie mieli zaatakować lud Boga… Czytaj więcej »