Co Pismo Święte mówi o Trójcy Świętej
Zapraszamy również na stronę antytrynitarianie.pl

Boże Narodzenie a Biblia

Czy Bóg może się urodzić?

Już sama nazwa „Boże Narodzenie” z punktu widzenia Pisma Świętego budzi zastrzeżenia. Czy możemy stwierdzić, że Bóg został urodzony?

Zwrot „Boże Narodzenie” sugeruje urodzenia się Boga, a Biblia wyraźnie naucza, że Bóg nie miał początku.

Przyjmując natomiast, że Bóg tylko przyjął tylko ciało człowieka, zbliżamy się to teorii inkarnacji. Teorii, która również nie znajduje potwierdzenia w Słowie Bożym. Piszemy szerzej o tej koncepcji w artykule: Jezus przyszedł w ciele czy się wcielił?

Przy takiej interpretacji rodzą się dodatkowo trudne pytania.

Czy rzekome „wcielenie”nastąpiło już w łonie Marii? Jeżeli tak, to czy od chwili poczęcia  druga osoba Boga przebywała w rozwijającym się płodzie?

Czy miała wówczas zrozumienie noworodka czy wcielonego Boga? Biblia nie podaje, że dzieciątko Jezus miało moc i umysł drugiej osoby Boga, a tak by musiało być gdyby Bóg się w nie wcielił. Czy zatem w Jezusie jak głoszą niektóre kościoły były dwie natury?

W Łukasza 2:52  czytamy, że nawet po urodzeniu „Jezusowi przybywało mądrości i wzrostu oraz łaski u Boga i u ludzi. Dziwne by to było w założeniu, że był wcielonym Bogiem.

Tak więc twierdzenie, że narodził się Bóg nie ma poparcia w Piśmie Świętym. Nie narodził się bowiem Bóg Syn tylko boży Syn.

Syn Boży czy Bóg Syn?

Czy zauważyłeś, że zarówno ze znanych słów „zwiastowania Marii” jak również anielskiej zapowiedzi dla pasterzy nie wynika, aby lud izraelski wierzył  w narodzenie się Boga.

Łuk. 1:35 „Anioł zaś odpowiedział Jej: — Duch Święty zstąpi na Ciebie, a moc Najwyższego obłokiem Cię osłoni; dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym

Podobnie o Jezusie uczył Jan Chrzciciel o czym czytam u Jana 1:34 (KUL)

 Ja zaś zobaczyłem i oświadczyłem, że On jest Synem Bożym”.

A co o Jezusie wiedzieli Jego uczniowie? Piotr nie wyznał, że na świat przyszedł Bóg, ale Jego Syn. Czytamy o tym w ewangelii Mateusza  16:16.

„Odpowiadając Szymon Piotr rzekł: Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga żyjącego

Czy Jezus temu zaprzeczył? Nie. Możemy zatem mówić nie o narodzeniu Boga, ale Syna Bożego, czyli długo oczekiwanego Mesjasza.

Mesjasz to ktoś wybrany przez Boga. Ten kto jest przez Boga wybrany i namaszczony nie może być tymże Bogiem.

Zakładając, że zastosujemy poprawną nazwę „Narodzenie Jezusa” lub „Narodzenie Syna Bożego” to i tak powstaje pytanie, w którym miejscu Pismo naucza o obchodzeniu takiego święta?

Nie obchodzili go ani apostołowie, ani pierwsi chrześcijanie. Mało tego w Piśmie nawet nie podano daty narodzin Jezusa. Ewangeliści  Jan oraz Marek w ogóle nie wspominają o narodzinach Jezusa.

Kiedy narodził się Jezus?

Zakładając, że powinniśmy upamiętniać narodziny Jezusa to czyż nie powinniśmy znać dnia jego narodzin?

Pismo Święte jednak w tej kwestii milczy i prawdą jest, że nie znamy dokładnie dnia narodzin Pana Jezusa. Czy można coś w tym temacie ustalić posługując się Pismem Świętym? Tak. Możemy grudzień z kilku powodów wykluczyć jako miesiąc narodzenia się Jezusa.

Z Biblii wyraźnie wynika, że pasterze byli wówczas z owcami na polach. W grudniu w tym rejonie jest to jednak „pora deszczowa” oraz chłodna, która zniszczyła by wełnę i zagroziła zdrowiu stada. Dlatego też pasterze nie mogli nocować pod gołym niebem, gdyż w tym czasie trzymają owce w zagrodach. W Biblii czytamy również o tym , że Józef z Marią szli na spis ludności. Wydaje się wątpliwe, że zorganizowano to w porze deszczowej w grudniu (zob. Łukasza 2:1-4).

Innym dowodem na to, że 25 grudnia nie jest dniem narodzin Jezusa informacja z pierwszego rozdziału ewangelii Łukasza, o narodzinach Jana Chrzciciela.

Na podstawie informacji mówiących o tym, że  Jan Chrzciciela urodził się 6 miesięcy przed Jezusem, możemy w przybliżeniu określić kiedy urodził się Jezus. Otóż Ojciec Jana Chrzciciela, Zachariasz jak podaje Biblia był kapłanem ze zmiany Abiasza (zob. Łukasza 1:5). Była to w kolejności ósma zmiana kapłańska, a  więc czas narodzin Jana Chrzciciela przypadał by na przełomie marca i kwietnia. Jak wynika z Łukasza Pan Jezus urodził się 6 miesięcy później co nam daje przełom września i października, czyli podczas biblijnego Święta Szałasów.

Pochodzenie świąt „Bożego Narodzenia”

Według niektórych źródeł pierwsze obchody tego święta odbywały się 6 stycznia. Dopiero później przyjęto znaną nam dzisiaj datę 25 grudnia.

Warto się zastanowić, dlaczego ta właśnie data w 354 n.e. za panowania papieża Liberiusza, została oficjalnie przyjęta ? Chodziło o to, że ludność cesarstwa w tym właśnie dniu obchodziła „Dzień Narodzin Niezwyciężonego Słońca”.

W książce  “Oblicza religii Chrześcijańskiej” Edmunda Lewandowskiego, na str. 25 znajdujemy wypowiedź z listu pasterskiego ówczesnego papieża Leona I Wielkiego (440-461):

Są wśród nad tacy, którzy uważają, że uroczystość należy obchodzić nie tyle z powodu narodzin Chrystusa, co z powodu wschody nowego słońca […] zanim oni wstępują do bazyliki świętego apostoła Piotra, stają na schodach, odwracają się i schylają pokornie głowę w kierunku słonecznego dysku

Obawy były uzasadnione. Mitra w 307 roku został jednym z głównych bogów państwowych ówczesnego cesarstwa. Stał się więc konkurencją dla próbującego ją wyprzeć chrześcijaństwa. W Słowniku Mitów i Tradycji Kultury pod redakcją Władysława Kopalińskiego pod hasłem Mitra czytamy na str. 701:

„Zdobywano wyznawców Mitry przejmując 25 grudnia, dzień narodzin Mitry, jako Boże Narodzenia […] O potędze kultu Mitry świadczy także wybór przez chrześcijaństwo niedzieli, świętego dnia boga Słońca Mitry, jako dnia świątecznego, zamiast soboty, biblijnego Sabatu (wg H. Lamera)”

Pierwszy list do Koryntian 5:6, przestrzega, że „odrobina kwasu” może zepsuć pożyteczne zwyczaje. Czy kultywowanie zwyczajów związanych z narodzinami pogańskich bóstw czy też Słońca będzie się cieszyło uznaniem Bożym?

Czy tradycja jest ważniejsza od prawdy?

Niektórzy twierdzą jednak, że to tylko taka tradycja nie widząc w obchodzeniu tych świąt nic złego. Jako nietrynitarni chrześcijanie oczywiście cieszymy się z przypomnienia tego, że Pan Jezus jako obiecany Mesjasz pojawił się na ziemi. Swoje docenianie tego możemy okazać codziennym życiem, jak również świętowaniem tych wydarzeń, które Pan Jezus wskazał, że powinniśmy je celebrować ku Jego pamięci (Łukasza 22:19).

Nigdzie jednak nie znajdziemy informacji, aby apostołowie lub pierwsi uczniowie Jezusa obchodzili urodziny Jezusa. Czytając ewangelie możemy zauważyć, że Pan Jezus walczył z ludzką tradycją, którą ówcześni przywódcy religijni stawiali ponad Słowem Bożym.

W ewangelii Mateusza 15:2-9 (KUL) Pan Jezus na zarzut, że jego uczniowie  łamią tradycję Jezus odpowiedział:

„On odpowiadając rzekł im: Dlaczego i wy łamiecie przykazanie Boże z powodu waszej tradycji? […] znieśliście słowo Boże z powodu waszej tradycji:
[…] . Ale daremnie mnie czci nauczając zasad, które są nakazami ludzi”

Zwróćmy również uwagę na fragment 2 Koryntian 6:14-16  (KUL)

„Nie wprzęgajcie się w jarzmo z niewiernymi. Cóż bowiem za uczestnictwo sprawiedliwości z nieprawością? Albo co za łączność światła z ciemnością?
Lub co za ugoda Chrystusa z Belialem? Albo co za udział wiernego z niewiernym?  I co za zgoda Kościoła Bożego z bałwanami? …”

Nie chcemy  jako chrześcijanie pogańskich zwyczajów łączyć z wielbieniem Boga i Chrystusa. W 1 liście do Koryntian 10:21 (KUL) czytamy bowiem:

„Nie możecie pić kielicha Pana oraz kielicha demonów; nie możecie być częścią stołu Pana i stołu demonów.”

Zwyczaje bożonarodzeniowe

Na koniec warto zastanowić się czy zwyczaje kultywowane w tych dniach są biblijne oraz ku czci Boga i Jezusa.

Święta „Bożego Narodzenia” przypominają niestety „Saturnalia” obchodzone w grudniu w starożytnym Rzymie. Saturnalia były, czasem odpoczynku, biesiad, radości, i obdarowywanie się prezentami.  Ojców rodzin obdarzano woskowymi świecami i glinianymi figurkami symbolizującymi składane we wcześniejszych czasach Saturnowi ofiary z ludzi.

Zwyczaje bożonarodzeniowe  zapożyczono z pogaństwa i „przemianowane” na chrześcijańskie.

Cały przedświąteczny okres to żniwa dla handlu, gdzie mamona staje się bożkiem.  Święta są niby dla uczczenia Jezusa, ale Jezusa próżno szukać w reklamach a nawet w rozmowach przy „wigilijnym stole”.

Podobnie jest z symbolami takimi jak choinka, która pojawia się po XVI w. n. e.

Niektórzy uważają, że jest to symbol „drzewa poznania dobra i zła”. Czy nie jest to dziwne, że pod tym drzewem ustawia się prezenty, a dzieci podkradają z niego słodycze?. Łańcuch ma symbolizować węża a gwiazda betlejemska wskazywać drogę wysłannikom Heroda. W Wikipedii napisano o jeszcze innym nie biblijnym i mało znanym dzisiaj zwyczaju:

„Dawniej na wsiach przyniesienie choinki do domu miało cechy kradzieży obrzędowej: gospodarz rankiem w Wigilię udawał się do lasu, a wyniesiona z niego choinka czy gałęzie, „ukradzione” innemu światu, za jaki postrzegany był las, miały przynieść złodziejowi szczęście.”

Reasumując. Termin obchodów, brak biblijnego uzasadnienia tego święta oraz przejęcie wielu pogańskich zwyczajów, sprawia, że my jako nietrynitarni chrześcijanie nie obchodzą tych świąt.

A jakie jest twoje zdanie? Zapraszamy naszych czytelników do podzielenia się swoimi spostrzeżeniami, w tym temacie.

Subscribe
Powiadom o

15 komentarzy
Najczęściej głosowano
Od najnowszych Od najstarszych
Inline Feedbacks
Wyświetl wszystkie komentarze
Samson
26 grudnia 2021 19:48

Witam. Również zgadzam się ze wszystkimi słowami zawartymi w tym artykule. To wszystko pokazuje jak sprytnie tradycją zagłusza się Słowo Prawdy, Słowo Boże. Ja chciałem tu tylko dodać do tego wszystkiego, ze pora tych świąt jak zostało wspomniane przypada na czas przesilenia zimowego, który w tradycji np. kultur, religii skandynawskich, ale też dla całego pogańskiego świata był okresem, kiedy najbardziej aktywne były moce ciemności i bogowie ciemności, których kult najlepiej było sprawować właśnie wtedy. Stawiano np. słupy zwane fallusami w… Czytaj więcej »

Adrian
25 grudnia 2021 22:24

Świetny artykuł, zgodny z Biblią w wielu aspektach, osobiście się z nim zgadzam. Warto jednak wziąć pod uwagę kilka kwestii. Np. Nie można generalizować i wrzucać wszystkich do jednego worka – ludzie świętujący BN to głównie konsumpcja, komercja i hulanki. W różnych religiach wtłaczany jest od młodości pogląd, że te święta są tradycją, że są ważnym elementem czci Boga (różnie, często źle pojmowanego). Oczywistym jest, że spora część ludzi święta obchodzi dla prezentów, rodziny, choinki czy mikołaja, pomijając w tym… Czytaj więcej »

zibby
25 grudnia 2021 01:52

Calkowicie sie zgadzam,ze Jezus to mesjasz zapowiadany przez prorokow i oczekiwany
przez narod zydowski.Dlaczego we wszystkich denominacjach zwraca sie uwage na
starotestamentowy dekalog a nie na przykazania Jezusa?

Miro
24 grudnia 2021 21:41

Mnie rozbrajają kolędy, o których nic Pismo nie mówi, a które były pierwotnie pieśniami noworocznymi. Pomijając to, to słowa kolęd są sprzeczne z nauczaniem Pisma. Pomijam to że „Bóg się rodzi”, ale warto przemyśleć tekst pierwszej zwrotki: Bóg się rodzi, moc truchleje,Pan niebiosów obnażony; Ogień krzepnie, blask ciemnieje,Ma granice nieskończony. Wzgardzony okryty chwałą, Śmiertelny Król nad wiekami; Wynika z tego tekstu, że jednak ma granice nieskończony i Bóg nieba leży jako bezradne niemowlę i jest śmiertelny..Pomijam już, że moc truchleje,… Czytaj więcej »

Alexander
24 grudnia 2021 21:29

Zgadzam się, że podłoże tych świąt nie jest chrześcijańskie. Nawet to co się w tym dniu przedstawia, dalekie jest od tego co mówi Słowo Boże. Z Mateusza 2:1-11 wynika, że rzekomych trzech królów przybyło do stajenki co jest nie prawdą. Nie byli w ogóle to królowe ale mędrcy a właściwie magowie jak czytamy w Interlinearnym przekładzie. Pismo nie podaje ich imion wypisywanych na drzwiach K+M+B ani liczby ilu ich było. Mogło być 2 lub czterech, a wniosek o liczbie trzech… Czytaj więcej »

Przemek
Editor
24 grudnia 2021 20:16

Wiele osób akcentuje pozytywy celebracji poprzez „rodzinny charakter”, „dobroć dla innych” czy „prześliczne tradycje”. Z tych też powodów w jakiejś mierze celebrują te święta często również: ateiści, buddyści , hinduiści …itd. Czy jednak nie ma to drugiej strony „medalu”: komercjalizacji tych świąt jako świąt: handlu i brzucha, gdzie duchowość schodzi na ostatni plan? Czy spotkania rodzinne, empatia dla obcych, gotowość do dania prezentu musi być narzucona kalendarzem i zarezerwowana do jednego czy paru dni w roku? Czy próbując żyć zgodnie… Czytaj więcej »

Najchętniej czytane:
Wybierz interesujący cię werset
Prenumeruj
Bądź na bieżąco z nowościami
Nowe artykuły