Jezus przyszedł w ciele czy się wcielił? – 2 Jana 7-9
Bóg wcielony czy cielesny Chrystus?
Komentarz oparliśmy na 2 liście Jana a wersetach 7-9 (Biblia Poznańska)
„Pojawiło się na świecie wielu zwodzicieli, którzy nie uznają, że Jezus Chrystus przychodzi w ciele; taki właśnie jest zwodzicielem, Antychrystem.
Uważajcie na samych siebie, abyście nie stracili tego, coście z trudem zdobyli, lecz żebyście otrzymali pełną nagrodę.
Każdy, kto wychodzi poza naukę Chrystusa, a nie trwa w niej, ten nie ma Boga; kto zaś trwa w tej nauce, ten ma i Ojca, i Syna.”
W tych paru wersetach można dostrzec kilka argumentów biblijnych świadczących przeciwko trynitaryzmowi widocznemu dziś wśród wielu kościołów czy zborów nominalnego chrześcijaństwa! Spróbujemy omówić te ważne myśli z 2 listu Jana.
1. Kto jest „antychrystem” i „zwodzicielem”?
Jan napisał, że ten jest antychrystem, kto w jakiejś formie „zaprzecza temu, iż Jezus Chrystus „przybył w ciele”. Inaczej mówiąc, neguje jego człowieczeństwo. Warto tu podkreślić, że w Ewangelii 1:18 ten sam Jan nie powiedział, że Słowo przyoblekło się w ciało czy wcieliło się, lecz że „Słowo stało się ciałem”, rezygnując na ten czas z postaci Bożej, jak czytamy w Filipian 2:6-7 (wg. BT):
„Który chociaż był w postaci Bożej, nie upierał się zachłannie przy tym, aby być równym Bogu. Lecz wyparł się samego siebie, przyjął postać sługi i stał się podobny ludziom; a okazawszy się z postawy człowiekiem. „
Chrystus miał przyjść w ludzkim ciele, a nie wejść do ludzkiego ciało jak sugeruje błędnie doktryna o wcieleniu. Jeśli jak głoszą trynitarze, jego boska natura połączyła się z ludzką, to Chrystusa nie można nazywać prawdziwym człowiekiem.
Zanim przejdziemy jednak do sedna naszych rozważań, zacznijmy od tego, że nie czytamy w 2 Jana 7-9, że to BÓG przyszedł w ciele… ale Chrystus! Jaka to jest różnica omawiamy w artykule „Czy Mesjasz miał być Bogiem„.
Mesjasz nie może być tożsamy z Jahwe, gdyż Chrystus (pomazaniec, Mesjasz) jest posłańcem od Boga, Sługą Jahwe, i bożym pośrednikiem w relacjach Bóg – ludzie. Pismo Święte naucza, że Jezus był prawdziwym człowiekiem (synem człowieczym) a nie marionetką sterowaną przez drugą, rzekomą osobę Boga będącą w niebie. W 1 do Tymoteusza 2:5 czytamy (BT):
„Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus”
Jeden Bóg i jeden pośrednik
Paweł wyraźnie w tym wersecie rozdziela JEDNEGO BOGA od Jezusa Chrystusa, którego nazywa człowiekiem i pośrednikiem. Gdyby Jezus nie był prawdziwym człowiekiem, nie mógłby prawdziwie umrzeć, a co za tym idzie oddać swojego życia w ofierze o czym piszemy we wpisie „Jezus jako Baranek Boży„.
Czy Pismo Święte naucza o Chrystusie jako części Boga, w którym przeplatają się dwie natury, boska oraz ludzka? Czy sugeruje, że Jezus to „Bóg wcielony”?
Trynitarze ucząc o Jezusie jako wcielonym Bogu, mówią często o splataniu się w jego ciele dwóch natur „boskiej i ludzkiej”, przez co stają się bliżsi nauce hinduistycznej o „inkarnacji” (jedno z wcieleń przyjmowanych przez żywą istotę lub duszę)!
Doktryna o wcieleniu (łac. incarnatio) nie ma nic wspólnego z naukami zawartymi w Biblii, a w gruncie rzeczy zaprzecza podstawie chrześcijaństwa – nauce o zmartwychwstaniu!
Inkarnacja czy zmartwychwstanie?
Inkarnacja sprawiłaby właściwie to, iż zmartwychwstanie nie byłoby potrzebne, i niezbędne dla większości sług Bożych do osiągnięcia zbawienia! W ujęciu „Jezusa jako Boga wcielonego” umierałaby przecież tylko Jego „ludzka natura” a boska czyli duchowa natura żyłaby cały czas (tak mówi wielu trynitarzy)!
Jest to jednak sprzeczne, z myślami zawartymi w 1Piotra 3:18 (BW) gdzie czytamy o zmartwychwstaniu Jezusa „w duchu”!
„Bo nawet Chrystus raz na zawsze umarł za grzechy, prawy za nieprawych, aby was przywieść do Boga; uśmiercony został w ciele, ale ożywiony w duchu„
Jeżeli umarło TYLKO ciało to dlaczego Piotr mówi, że Jezus – został ożywiony w Duchu?
Czyż nie jest to dowód na to, iż nawet w ujęciu trynitarzy, powinniśmy uznać fakt iż, – Jego boska duchowa natura – również potrzebowała zmartwychwstania?
Jeżeli natomiast założymy, że umarło tylko ciało Jezusa to musimy się zgodzić z tym, że Jezus, tak naprawdę w pełni nie umarł tylko nadal żył tyle, że w innej postaci! Byłaby to wielka mistyfikacja, a Jego zmartwychwstanie w pewnym sensie oszustwem.
Czym jest zmartwychwstanie?
Znaczenie słowa „zmartwychwstanie” to z martwych wstanie, a nie ożywienie samego ciała (Rozumiemy, że trudno będzie to zrozumieć tej grupie chrześcijan, która wierzy w tak zwaną „nieśmiertelną duszę„, o której Pismo Święte nawet nie wspomina). Pismo Święte mówi natomiast wyraźnie, że Pan Jezus złożył w ofierze zgodnie z 1 Jana 3:16 (BT), nie tylko swoje ciało ale swoje życie!
„Po tym poznaliśmy miłość, że On oddał za nas życie swoje. My także winniśmy oddać życie za braci”
Tak więc śmierć Pana Jezusa nie była mistyfikacją ale dotyczyła końca jego życia jako człowieka na ziemi. Jezus zgodnie z tym o czym uczy Biblia umarł i dopiero po trzech dniach został przywrócony do życia (Marka 8:31). W liście 1 do Tesaloniczan 4:14 (BW) o Jezusie czytamy:
„Albowiem jak wierzymy, że Jezus umarł i zmartwychwstał, tak też wierzymy, że Bóg przez Jezusa przywiedzie z nim tych, którzy zasnęli”
Paweł zwraca uwagę, że tak jak Jezus umarł i zmartwychwstał, tak również chrześcijanie po śmierci zostaną przywróceni życiu. A przecież my nie mamy dwoistej natury i nie żyjemy po śmierci, lecz oczekujemy zmartwychwstania. Podobnie o swojej śmierci wypowiada się Jezus w księdze Objawienia 1:18 (BT):
„… Byłem umarły, a oto jestem żyjący na wieki wieków i mam klucze śmierci i Otchłani.”
Czy wierzysz Jezusowi, że był umarły, że był czas kiedy nie żył? Zwróć uwagę, że mówi te słowa Jezus będący już w niebie. Zakładając, że po śmierci jako druga osoba również był w niebie to jaki sens ma ta wypowiedź z Objawienia? Szerzej omawiamy ten temat we wpisie „Czy Pan Jezus rzeczywiście poniósł śmierć„.
Kiedy nastąpiło rzekome wcielenie?
Zakładając jednak tezę trynitarzy, że druga osoba tzw. Trójcy wcieliła się w człowieka to trzeba sobie odpowiedzieć na jeszcze jedno pytanie – Kiedy to się stało?
Czy nastąpiło to już w łonie Marii? Jeżeli od chwili poczęcia rzekomo druga osoba Boga przebywała w dzieciątku, to czy miała wówczas zrozumienie noworodka czy raczej wcielonego Boga? Biblia nie podaje, że dzieciątko Jezus miało moc i umysł drugiej osoby Boga, a tak by musiało być gdyby Bóg się w nie wcielił.
Zakładając natomiast, że noworodek Jezus był tylko człowiekiem, to wcielając się w tego człowieka rzekomo druga osoba boska odbierałby mu wolną wolę i jego tożsamość! Nie można byłoby również zgodzić się z tym o czym czytamy w Łukasza 2:52 (wg. Biblii Warszawskiej):
„Jezusowi zaś przybywało mądrości i wzrostu oraz łaski u Boga i u ludzi.”
Jak drugiej osobie Boga mogło przybywać mądrości pozostawiamy do rozstrzygnięcia teologom trynitarzy.
2. Nie wychodź poza nauki Chrystusa
Jak można stracić to co „wypracowali apostołowie” Pana Jezusa? Czego nie robić aby stale „trwać w nauce Chrystusa”?
Odpowiedzi na te pytania w świetle nauczania apostoła Jana są oczywiste. „Nie wychodź poza naukę Chrystusa”! (cytujemy za katolicką Biblią Poznańską). Nie wychodząc poza – a więc nie dodając do tej nauki dodatkowych, niepotwierdzonych wyraziście w Biblii myśli, twierdzeń czy faktów, udowadniamy, że „trwamy w nauce Chrystusa”!
W liście 1 Koryntian 4:6 (BT) ostrzeżono nas:
„Mówiąc to, miałem na myśli, bracia, mnie samego i Apollosa, ze względu na was, abyście mogli zrozumieć, że nie wolno wykraczać ponad to, co zostało napisane, …„
Czy Pan Jezus lub jego apostołowie nauczali o Bogu w trzech osobach? Czy Jezus nauczał, że jest drugą osobą trójcy, lub wcielonym Bogiem? A może tak ważną kwestie pozostawił do rozstrzygnięcia niedoskonałym ludziom na soborach zwoływanych 300 lat po jego śmierci? (Szerszy komentarz do tego wersetu znajdziesz we wpisie „Zasady biblijne a nauczanie o Trójcy”
W kogo wierzyli apostołowie?
Nie marnujmy zatem tego co zdobyli i wypracowali apostołowie. Oni zdobyli, konkretną wiedzę od samego Pana Jezusa! Poprzez swe nauczanie, „nie wychodzące poza naukę Chrystusa” sprawili, że wiele osób stało się chrześcijanami i uwierzyło …. nie w trójcę, ale w przyjście Mesjasza, którego oczekiwali od wielu wieków, a którym to okazał się człowiek, Pan Jezus!
Czytając Biblię łatwo dostrzec, że atanazjańskie wyznanie wiary – wychodzi poza naukę Chrystusa. Nikt z trynitarzy nie jest w stanie podać choćby jednego wersetu,gdzie Pan Jezus naucza o Bogu w trzech osobach. Nie znajdziemy również wersetu, w którym Jezus objawia siebie jako drugą osobę bożej trójcy.
A może potrafisz wskazać choć jeden werset z Pisma Świętego gdzie apostołowie Pana Jezusa nauczaliby o TRZECH Boskich Osobach, równych sobie, współodwiecznych, które stanowią JEDNEGO BOGA?
Czy zatem bezkrytycznie przyjmując atanazjańskie wyznanie wiary – nie wychodzisz poza naukę Chrystusa?
3. Co z Duchem Świętym?
Dlaczego Jan napisał, że wychodząc poza naukę Chrystusa „nie mamy Boga” a trwając w czystej nauce „mamy Ojca i Syna”. A co z Duchem Świętym?
Jak widzimy w tej ważnej wypowiedzi po raz kolejny pominięto Ducha Świętego, rzekomo trzecią osobę Boga. Brak Ducha Świętego w tego typu wypowiedziach jest znamienny i nader częsty w Piśmie Świętym. Pisaliśmy o tym więcej w komentarzu „Osoba Ducha Świętego a zbawienie„. Brak rzekomej osoby Ducha Świętego w pozdrowieniach, na początku prawie wszystkich listów, czy w Jana 17:3, gdzie Ducha pominięto w kwestii zbawienia, wielu szczerym chrześcijanom dało wiele do myślenia.
Również w 2 Jana 7-9, apostoł pomija w swej wypowiedzi Ducha Świętego. Najwyraźniej, Jan nie uznaje go jako odrębnej osoby trójjedynego Boga. Robi to, bo jest świadomy, że Duch Święty jest „narzędziem” (palcem Bożym) poprzez, które Bóg Ojciec przekazuje swoje nauki, oraz może obdarzyć inne osoby mądrością czy mocą, aby spełniały Jego wolę. Czy jednak apostoł Jan śmiałby dokonać takiego pominięcia, gdyby Duch Święty stanowił trzecią osobę Trój-jedynego Boga?
Czytając Biblię często spotykamy się ze zwrotami, które niejako ubezwłasnowolniają Ducha Świętego jednoznacznie wskazując, że nie ma odrębnej od Boga woli działania, ale pochodzi on od Boga. To Bóg go daje, obdarza nim, a nie on sam siebie udziela. Nawet w ujęciu samych trynitarzy Duch Święty pochodzi od Ojca. W prawosławiu Ojca i Syna, co poróżniło katolicyzm ze wschodnim kościołem.
Podsumowanie
W ramach podsumowania podkreślmy, że myśli z 2 listu Jana 7-9 w różnych aspektach zaprzeczają nauce o Trójcy Świętej. Pobudzają również wszystkich szczerych czytelników Pisma Świętego do postawienia sobie pytania.
Czy w swych wierzeniach, nie wychodzę poza naukę Chrystusa i dzięki temu „mam Ojca i Syna”?
Wyznawcy „Boga wcielonego” próbują narzucić innym własną myśl, jakoby „Bóg się wcielił” jednocześnie nie są skłonni odpowiedzieć na pytanie, o jakiego im właściwie Boga chodzi, skoro On jest tym rzekomo składający się z trzech osób „Bóg Ojciec / Syn / duch”. Jeśli jest jeden Bóg to ten jeden Bóg w trójcy się wcielił? Dla mnie niedorzeczne, pomieszane i pokręcone, pełne absurdów, nielogiczne. Jak zapytać ich kiedy słowo „Theos/Theon” zastosowano do Ojca, a kiedy do Syna i kiedy do ducha świętego… Czytaj więcej »
W istocie w 1J 1:14 czytamy „słowo s t a ł o się ciałem”. I z zasady wszyscy przedstawiają to jako dowód „wcielenia”. I „wcielenie” [incarnatio] w przypadku yios ma w tradycyjnym pojęciu oznaczać, że „przyjął ludzka naturę i ciało”. jednak „stanie sie” w gr. „zaistnienie” jako ciało nie oznacza „przyjęcie [jak ubrania] ludzkiego ciała”. Przy innej okazji wyjaśniałem to na przykładzie wody, która „stała się winem”. Nie smakowała jak wino. Woda nie „przyjęła natury” wina.Tylko „stała się winem”. Tak… Czytaj więcej »
W jakim sensie Jezus był doskonały? Odpowiedź udzieli nam Biblia. (Jak 3:2) Jeżeli ktoś nie potyka się w słowie, to jest człowiekiem doskonałym, zdolnym okiełznać także całe swe ciało. Jezus „nie potykał się w słowie” więc był doskonały. Kochał czyste serce i mówił ujmująco Psalm 45:2). Jezus był doskonały i nie miał żadnych złych pragnień, które Szatan mógłby wykorzystać, żeby odciągnąć go od Boga. Jezus był doskonały i dał znakomity przykład w staraniach o upodobnienie się do swego Ojca; ze… Czytaj więcej »
Jezus miał ciało doskonałe. Ale chwileczkę…
Nawet jeśli Jezus był doskonały to wciąż jest to głupi argument trynitarny. To oczywiste, że miał doskonale ciało… ale ważniejsze jest pytanie: A kto uczynił Jezusa doskonałym? Czyżby Jezus uczynił sam siebie doskonałym — bo jest jak Bóg i może wszystko?
Według mnie werset Filipian 2:6-7 można również interpretować w odniesieniu do ludzkiej formy Pana Jezusa tu na ziemi bez zwracania się ku niebiańskiej preegzystencji. Forma Boża(morphe) może odnosić się do zamieszkania pełni boskości w Synu Bożym, aby stanowił widzialny Obraz Boga dla ludzkości. „ Gdyż w nim mieszka cieleśnie cała pełnia Bóstwa.” Kolosan 2:9(BW)„Ponieważ upodobał sobie Ojciec, aby w nim zamieszkała cała pełnia.” Kolosan 1:19(UBG) Pan Jezus mimo tego przyjął postawę sługi i w uniżeniu stał się w zewnętrznym przejawie tak jak każdy człowiek dlatego… Czytaj więcej »
Odnośnie trynitarnej nauki o „wcieleniu” i „splataniu dwóch natur” w Panu Jezusie to stawiacie bardzo ciekawe pytania : Kiedy to rzekomo się stało? Jak pogodzić z tymi naukami teksty biblijne np. Łukasza2:52 ale również 1Koryntian 2:8 (jaką naturę zamordowali Żydzi ludzką czy „boską”(chwalebną)? oraz Hebrajczyków13:8 (czy w świetle nauk biblijnych kiedykolwiek dochodziło do aż tak wielkich i zasadniczych przemian w osobowości Logosa-Jezusa?) jak rozumieć naukę o „wywyższeniu Pana Jezusa-po zmartwychwstaniu?(skoro wg.trynitaryzmu byłby to powrót do tego co było – drugiej… Czytaj więcej »