Jednorodzony Bóg czy Syn – Jana 1:18
Czy werset z Jana 1:18 wspiera dogmat Trójcy?
Jednorodzony Bóg czy jednorodzony Syn?
Problem z wersetem 18 z pierwszego rozdziału Ewangelii Jana dotyczy tego, że w niektórych manuskryptach znajdujemy tam słowo „Bóg” a w innych „Syn”. Ma to oczywiście swoje odzwierciedlenie w różnych przekładach Biblii.
„Boga nikt nigdy nie widział: Jednorodzony Bóg, który jest na łonie Ojca, dał nam Go poznać.” – (B. Pozn.)
„Boga nikt nigdy nie widział. Jednorodzony Syn, który jest w łonie Ojca, on nam o nim opowiedział.” – (UBG)
W gronie tłumaczy jest dyskusja co do tego, jak ten werset powinien brzmieć. Dlaczego? Otóż, jedna część greckich manuskryptów zawiera w Jana 1:18 lekcję „monogenes theos” (Jednorodzony Bóg), zaś w innych manuskryptach znajdujemy „monogenes hyios” (Jednorodzony Syn).
Która wersja jest właściwa? Zdania co do tego są podzielone. W opracowaniu „Janowe wyrażenie 'Jednorodzony w łonie Ojca’ (J 1,18) w kontekście Targumu Neofiti 11”, Dorota Chwiła zauważa (Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II):
„Najbardziej dyskutowanym wyrażeniem w J 1,18 jest syntagma Jednorodzony Bóg/Syn, która posiada aż 4 warianty tekstualne. Dwa spośród nich: μονογενὴς θεός i μονογενὴς υἱός są potwierdzone poważnymi świadectwami. Zgodnie z zasadą krytyki tekstualnej, iż „lekcja trudniejsza jest lepsza niż łatwiejsza” („lectio difficilior praestat faciliori”) wydaje się, iż lekcja μονογενὴς θεός jest pierwotna, gdyż jest trudniejsza do zrozumienia. Kolejnym świadectwem na to, że oryginalną wersją była lekcja μονογενὴς θεός, jest fakt, iż w trzech miejscach, gdzie pojawia się termin μονογενής w Pismach Janowych (J 3,16.18; 1 J 4,9), słowo to występuje w połączeniu z υἱός.”
Rzeczywiście, większość tłumaczy skłania się do wersji „jednorodzony Bóg”. Dzieje się tak dlatego, że ten zwrot znajdziemy w kodeksie watykańskim oraz pochodzącym z IV wieku kodeksie Alef. „Monogenes theos” jest również w kodeksie C Efrema oraz Peszitcie pochodzącej z V wieku. Zawiera go także papirus P 66, z ok. 200 roku n.e.
„Monogenes hyios” znajdziemy natomiast w tłumaczeniach opartych głównie na Textus Receptus.

Strona z Nestle-Alanda 28 z tekstem greckim. W przypisach podano w jakich manuskryptach i kodeksach jest jednorodzony Bóg a w jakich Syn.
Zanim jednak omówimy jaki wpływ na wiarę w „Trójce” ma użycie słowa „Bóg” lub „Syn”, chcemy zwrócić uwagę na zwrot nie budzący wątpliwości, a mianowicie „jednorodzony„.
Jednorodzony
Zwrot „jednorodzony” stwarza dla trynitarzy poważny problem. W zasadzie więcej trudności sprawia zwrot „Jednorodzony Bóg” niż „Syn”. Dlaczego?
„Jednorodzony Syn” jest zwrotem naturalnym. Syn i zrodzenie nie budzi kontrowersji.
Inaczej jednak to wygląda jeżeli chodzi o połączenie „jednorodzony” ze słowem „Bóg”. Czy o wiecznym Bogu możemy mówić, że jest jednorodzony?
Jeżeli przyjmiemy, że Jezus został zrodzony to znaczy, że ma swoją przyczynę oraz źródło istnienia w Ojcu. Potwierdza to wiele wersetów, chociażby Obj. 3:14, Kol. 1:15-16 lub Hebr. 1:2, oraz 5:5.
W liście do Hebrajczyków 5:5 dla przykładu czytamy: “ … Ty jesteś moim Synem, jam Cię dziś zrodził” (BT). Mamy więc zrodzonego Syna!
Co znaczy jednorodzony? W artykule „Jednorodzony a współwieczny” wyjaśniamy:
„Słowo „ jednorodzony” jest tłumaczeniem greckiego „monogenes” składającego się ze słów: „monos-jedyny” oraz „ genes-potomek”. Jeżeli zajrzymy do Słownika Grecko-Polskiego pod redakcją Z. Abramowiczówny to słowo monogenés jest definiowane jako „pojedynczo urodzony, jedyny”, „jedynak”, lub „jedyny w swoim rodzaju”.”
Zwroty te świadczą o niezaprzeczalnym początku Syna czyli Jego zrodzeniu!
Z uwagi na powyższą trudność niektórzy komentatorzy próbują słowo monogenes rozumieć jako „jedyny w swoim rodzaju„.
W „Komentarzu Żydowskim do Nowego Testamentu”, David H. Stern, tak oddaje Ewangelię Jana 1:18:
„Nikt nigdy Boga nie widział; lecz jedyny i niepowtarzalny w swoim rodzaju Syn, który jest tym samym co Bóg i jest u boku Ojca – On Go objawił.”
W ten sposób Syn już nie jest „jednorodzony”, co sugerowało jego początek istnienia, lecz jest „jedynym i niepowtarzalnym”.
Prawdą jest, że część biblistów przychyla się do takiego rozumienia monogenes.
Inni natomiast uważają, że gdy monogenes jest używany w kontekście osób, to zawiera ideę pochodzenia i powinien być oddawany jako „jednorodzony”.
W Biblii czytamy na przykład o „jednorodzonym synu” wdowy z miasta Nain (Łuk. 7:12), jak również o „jednorodzonej córce” Jaira (Łuk. 8:42).
Czy Wszechmocny Bóg, to jednorodzony Bóg?
Bez względu na to, czy przyjmiemy wersję Bóg czy Syn omawiany zwrot będzie powodował trudność.
Przyjmując wersję „jednorodzony Bóg” rodzi się pytanie czy ten „jednorodzony Bóg”, jest tym samym Bogiem co „Bóg Wszechmocny”. Jeden jest bowiem Bogiem zrodzonym, a drugi Bogiem niezrodzonym.
Taką różnicę dostrzegamy nawet w samym wersecie 1:18 , który jest przedmiotem tych rozważań. Czytamy tam bowiem, że „Boga nikt nigdy nie widział„.
Bóg którego nikt nigdy nie widział, nie może być „Jednorodzonym Bogiem”, na którego patrzyli słuchacze.
Jednorodzonego widziano a Wszechmocnego NIKT nigdy nie widział jak czytamy w Przekładzie Ekumenicznym.
„Boga nikt nigdy nie widział. Jednorodzony Bóg, który jest w łonie Ojca, On uczynił Go znanym.”
Dlatego też pojawił się jednorodzony Bóg który Boga, którego nikt nie widział nam objawił. Zobaczmy jak końcówkę tego wersetu oddano w różnych przekładach:
- dał nam Go poznać – Poznańska,
- [o Nim] pouczył – Biblia Tysiąclecia II,
- objawił go – Biblia Warszawska,
- ten nam opowiedział – Biblia Gdańska,
Jezus przyszedł objawić Boga i nam o nim opowiedzieć. Gdyby przybył sam Bóg JHWH nie trzeba by było Go objawiać lub o nim opowiadać.
Ten sam Jan, w 1 swoim liście 5:1 (KUL) ponownie zwraca uwagę na różnicę pomiędzy Tym, który zrodził a tym który został zrodzony:
„Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Chrystusem, z Boga jest zrodzony, a każdy, kto miłuje Tego, który zrodził, miłuje również tego, który został z Niego zrodzony„
Mowa jest tutaj nie o jednej ale dwóch różnych osobach. O tym, który zrodził, i o tym który został zrodzony. Różnica pomiędzy zrodzonym Bogiem a Wszechmocnym Bogiem widoczna jest również w liście do Hebrajczyków 5:4,5 (BW)
„A nikt samego siebie nie podnosi do tej godności, tylko zostaje na nią powołany przez Boga, jak Aaron.
Tak i Chrystus nie sam sobie nadał godność arcykapłana, lecz uczynił to Ten, który do niego powiedział: Jesteś moim Synem, Dzisiaj zrodziłem ciebie„
Gdyby Jezus był częścią „Trójcy” wówczas nie można byłoby twierdzić, że nie nadał sam sobie godności arcykapłana. Pomijam tu argument, że Bóg nie może być arcykapłanem składającym sam sobie ofiary, co omawiamy w innym artykule.
Podsumowanie
W Ewangelii Jana 1:14 (KUL) w kontekście do omawianego wersetu 18 czytamy:
„A Słowo stało się ciałem i zamieszkało między nami. I ujrzeliśmy Jego chwałę, chwałę jako Jednorodzonego od Ojca, [który jest] pełen łaski i prawdy.”
Użycie tu słowa „jednorodzony” potwierdza, że również w 1:18 chodzi o jednorodzonego. Chociaż tłumacz może oddać jednorodzony, jako „jedyny w swoim rodzaju”, to jednak słowo „jednorodzony” używane w kontekście osób, zawiera ideę pochodzenia i dlatego powinno być tłumaczone na „jednorodzony”.
Zauważa to M.J. Harris, w książce „Jesus as God”, który na stronie 84 napisał (Przytaczam za stroną Thaleia.pl).
„To, iż monogenes w przypadku zastosowania do nieosobowych przedmiotów może nieść z sobą znaczenie ‘wyjątkowego’, nie ulega żadnej wątpliwości. Lecz to, że jest to jego główny i podstawowy sens nie jest już tak oczywiste […] Z pewnością zastosowane przez Jana połączenie monogenes i hyios wskazuje, że nacisk nie jest położony na osobową wyjątkowość Jezusa w sobie samym, lecz na jego ‘wyjątkowe pochodzenie’ jako Bożego Syna.„
Naszym zdaniem używanie tego wersetu jako argumentu za „Trójcą” z uwagi na budzący kontrowersję zwrot „jednorodzony” działa odwrotnie do zamierzonego celu.
W omawianym wersecie jest bowiem mowa o Bogu Ojcu oraz o zrodzonym z tego Boga Synu, jako dwóch (nie trzech) oddzielnych osobach.
Syn „jest w łonie Ojca” (na jego piersi), co również wyklucza, że jest tymże samym Bogiem. Jednorodzony Bóg nie jest Ojcem, lecz jest u Ojca i z Ojca jest zrodzony (Jana 1:1) .
Jest to zgodne z tym, że Boga nikt nigdy nie widział w przeciwieństwie do Syna, którego widziano. Poza tym nie należy zapominać, że werset ten nic nie mówi o współistotności Ojca i Syna, oraz nie dotyczy rozważań o trzech lecz tylko dwóch odrębnych osobach.
Możemy oczywiście dyskutować czy Jezusa możemy nazywać Bogiem, ale nie zmienia to faktu, że w przeciwieństwie do JHWH jest Bogiem zrodzonym mającym swoje źródło w Ojcu.
A jak jest w tekstach krytycznych NT czyli w: Merku, Westcott i Hort, Nestle Aland 28 oraz UBS5? Jak jest tu w tekście greckim głównym?
Ani słowa o tym. Podajcie jak jest w źródle KAŻDEJ z podanych przez was Biblii.
Jak zwykle udany artykuł, którego autor, [autorzy] punkt po punkcie artykułuje udanie swoje wywody. Dylemat dotyczy dyskusji. Zrodzony hyios, czy theos. Jednak jak zaznaczono w tekście, oba stwierdzenia zadają kłam nauczaniu, że hyios=syn jest wieczny. O wiecznym elohim czytamy w Ps.90:2: „od wieków na wieki jesteś”. I temu służy użyta w artykule argumentacja. O jedno-rodzonym, trudno mówić, że jest „od wieków na wieki”.EiB Jesteś „od wieczności na wieczność” Cz. Miłosz.”od prawieków aż po wieki ty istniejesz” BP W jednym z… Czytaj więcej »